~*~
- Jestem gdzieś brudna, że się tak patrzysz ? - zapytałam zirytowana, kiedy Gośka po raz kolejny mierzyła mnie wzrokiem.
- Nie.
- Kanapkę ci obiecałam? - brnęłam dalej.
- Nie.
- To o co chodzi?
- Wiesz, pomyślałam, że powinnyśmy zakopać topór wojenny - prychnęłam.
- Pojebało.. - westchnęłam i wyszłam z szatni. A co ja jestem? Nie potrzebny mi plastik za przyjaciółkę..
Otworzyłam drzwi do hali i zamarłam. Obok wuefisty chłopców siedział Daniel. Jego wzrok powędrował w moją stronę. Na początku również nie krył zdziwienia, jednak po chwili szeroko się uśmiechnął. Przełknęłam nerwowo ślinę i pokręciłam lekko głową. Zaczęłam wycofywać się w tył. Niestety mój misterny plan ucieczki poległ, gdy na kogoś wpadłam.
- Cześć kochanie - cmoknął mnie przelotnie w usta i uśmiechnął się szeroko - co się dzieje ? - zapytał, kiedy nie zareagowałam.
- To on.. - wyszeptałam, niemal bezgłośnie.
- Nika, o czym ty mówisz?
- Daniel.. on tu jest.. - spojrzałam na niego z przerażeniem w oczach. Tego się właśnie bałam. Że spotkam go w najmniej odpowiednim momencie mojego życia.
- Jak to? - zapytał zaskoczony - Chodź. Musisz mu pokazać, że się pozbierałaś - splótł nasze dłonie i pociągnął na parkiet. Z kieszeni spodenek wyjął telefon - pokażesz mi jeszcze jakiś krótki układ? - uśmiechnęłam się do niego nikle. Wyjęłam z jego dłoni telefon i przejrzałam listę piosenek. Włączyłam jedną z nich i pokazywałam mu kroki. Widziałam, że Daniel przygląda się mi z głupim uśmieszkiem. Postanowiłam jednak nie reagować. Bartek miał rację. Musiałam pokazać mu, że jest dla mnie totalnym zerem i nie rusza mnie jego obecność tutaj. Zadzwonił dzwonek. Na salę razem z Jaworską wszedł dyrektor.
- Weronika, mogę cię na chwilę prosić ? - zapytał z uśmiechem.
- Leć - Bartek uśmiechnął się i złożył delikatny pocałunek na moim policzku - pamiętaj, pokaż mu, że nie jesteś już tą samą Weroniką - przytulił mnie mocno. Wzięłam głęboki oddech i ruszyłam w kierunku dyrektora.
- Dzień dobry - uśmiechnęłam się do niego przyjaźnie.
- Dobry, dobry - zaśmiał się.
- O co chodzi? Nie chciałabym tracić lekcji.. - tak, podlizywanie się jednej z moich "ulubionych" nauczycielek też uwielbiam.. Czujecie tą ironię, prawda?
- Wiesz, po tym, jak tańczyłaś na Dniu Absolwenta, pomyślałem, że mogłabyś wziąć udział w jakimś konkursie międzyszkolnym czy coś - spojrzałam na niego z zaciekawieniem.
- Jasne - uśmiechnęłam się.
- Dlatego właśnie chciałbym ci kogoś przedstawić. To jest Daniel, choreograf, który pomoże ci ułożyć jakiś układ.
- My się znamy - rzuciłam, patrząc na niego.
- To nawet lepiej - uśmiechnął się do nas dyrektor - łatwiej będzie wam pracować.
- Pewnie tak - uśmiechnął się dwuznacznie Daniel. Obiecuję, że zaraz mu coś zrobię.
- Mogę już wracać... ? Wie pan, nie chciałabym ominąć rozgrzewki..
- Tak, pewnie. Leć - puścił do mnie oczko. Odwróciłam się i wolnym krokiem szłam w kierunku Bartka. Czułam na sobie spojrzenie chłopaka, co denerwowało mnie jeszcze bardziej. Musiałam mieć chyba niezbyt ciekawą minę, bo Bartek patrzył na mnie zatroskany.
- Czego od ciebie chcieli? - zapytał, kiedy się w niego wtuliłam.
- Pogadamy później - westchnęłam i nie zwracając na kolejne pytanie zadane przez Bartka, zaczęłam się rozciągać.
Dlaczego akurat mnie się to przytrafia? Teraz, kiedy zaczęło się jakoś układać, wspomnienia wracają, razem z pojawieniem się tego kretyna. Wiem, że nie odpuści, dopóki po raz kolejny nie doprowadzi mnie do załamania nerwowego..
_____________________________________________
Znowu krótko, znowu bezsensu..
Nie chciałam jednak pisać czegoś dłuższego, co byłoby jeszcze gorsze od tego powyżej..
Mam nadzieję, że się na mnie nie gniewacie ;)
Z kim widzę się w niedzielę na meczu Skry z Jastrzębiem :D ?
Po raz kolejny dostałam nominację do Liebster Aword. Tym razem od Incredible , której bardzo dziękuję ;)
Oto Jej pytania :
1. Skąd milosc do siatkówki ?
Wszystko zaczęło się dość dziwnie. Moja siostra była kiedyś na meczu.. I chyba rok później, był organizowany wyjazd ze szkoły. Stwierdziłam, że skoro ona była, to ja też chcę.. Najpierw myślałam, że będzie to tylko tymczasowa fascynacja tym sportem. Później jednak zauważyłam, że stało się to dla mnie czymś bardzo ważnym. W zasadzie, nie wyobrażam sobie życia bez tego.
2.czy główna bohaterka jest do ciebie podobna?
Po części tak ;p
3.siatkowka męska czy damska?
Zdecydowanie męska. I nie chodzi tu o wygląd siatkarzy. Mecze siatkarzy są dla mnie bardziej emocjonujące.
4.Ulubiona zawodniczka?
Kasia Skowrońska
5.ulubiony trener?
Zdziwię kogoś, jak powiem, że AA ;) ?
6. Jakie inne sporty cie interesują?
Ręczna i skoki.
7. Czy bylas na meczu reprezentacji?
Niestety nie i jak na razie nie zapowiada się, żebym miała tą przyjemność..
8. Ulubiony program rozrywkowy?
Twoja twarz brzmi znajomo :D
9. Ulubiony aktor?
Nie mam jednego ulubionego :D
10. Dlaczego siatkowka?
Dlaczego oddychasz ;) ?
11. Na jakiej pozycji widzisz siebie?
Rozegranie / libero.
Znowu się powtórzę.. Nie nominuję już dalej, bo nie chcę o nikim zapomnieć ;)
Pozdrawiam serdecznie <3
Nie....byle nie to.
OdpowiedzUsuńAle namieszalas.
Mam nadzieje, ze Bartosz przyzna sir jak facet a nie bedzie unikal tematu jak dzieciak
Pozdrawiam i czekam na zajecia Wery z Danielem
No przeciez ja lubie mieszac.. ;D
UsuńTylko nie Daniel.. A już było prawie idealnie :D
OdpowiedzUsuńCooś czuję, że będzie się działo ;p
Pozdrawiam ;*
Oj bedzie, bedzie ;D
UsuńNamieszałaś,ale i tak fajny rozdział
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
http://volleyball333.blogspot.com/
Dziekuje ;)
UsuńRozdział świetny! Uwielbiam tego bloga! Czemu akurat Daniel? Ehh. Pewnie będzie się działo, no i jeszcze ten zakład :( No nic. Czekam na następny i serdecznie zapraszam do mnie: http://volleyball-my-life.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńPS. Na który półfinał się wybierasz? Ten w niedziele czy w poniedziałek? :D
Oj no tak jakos wyszlo.. ;D
UsuńW niedziele ;) a co, tez sie wybierasz ;D ?
Dlaczego on tu się musiał pojawić, nie dość że Gośka próbuje mieszać? no no no :) będzie się działo, coś czuję :P
OdpowiedzUsuńTo akurat moge obiecac ;d ale to od nastepnego rozdzialu ;D
UsuńO cholera... to się dzieje. Gośka wie o zakładzie, pojawia się Daniel... będą MEGA kłopoty. Biedna Weronika ;/ Bartek faktycznie powinien pwoiedzieć jej o zakładzie, ale w bardzo delikatny sposób, bo wtedy przynajmniej jeden problem odejdzie. Eh ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Trzymamy kciuki za Bartka, moze w koncu sie przelamie i wyzna prawde ;D
UsuńWyczuwał kłopoty,straszne i ogromne kłopoty.Daniel,Gośka to będzie się działo,ale mam nadzieje że Bartek się przełamie i powie jej o zakładzie,przeprosi.Czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Oj tak.. bedzie sie dzialo.. ;p
UsuńTez mam taka nadzieje ;D
omg!!!! będą megaaaaaaaaa kłopoty. Goska to wredna małpa ,a Daniel po co on pojawił się w jej życiu znowu?? Mam nadzieję ,że Bartek powie Weronice prawdę ponieważ jemu na Weronice zależy,pasują strasznie do siebie. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidocznie tak musialo byc ;D
UsuńPozdrawiam ;)
zapraszam serdecznie na rodział 10!! Mam nadzieję ,że wpadniesz i spodoba ci się rozdział . POzdrawiam serdecznie :* http://milosc-siatkowka-nadzieja.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńKombinujesz tu...
OdpowiedzUsuńZ jednej strony ten zakład, który może przekreślić wszystko, a z drugiej teraz jeszcze ten cały Daniel ;/
Nie wiem, co tu wymyślisz, ale czekam cierpliwie ;)
Pozdrawiam :*
Kilka pomyslow mam.. ;D ale zobaczymy, jak to wszystko wyjdzie ;)
UsuńPozdrawiam ;*
Widzę dzieje się :) Zapewne Daniel namiesza w życiu Weroniki. No i jeszcze ten nieszczęsny zakład Bartka ;/ No, ale zobaczymy jak to się potoczy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Hej! Nie wiem czy mnie pamiętasz, a raczej moje opowiadanie... Na moim blogu dawno już temu pojawił się epilog, ale nie dawno powstała do niego cz. 2, która więcej wyjaśnia :> Postanowiłam o tym informować moje czytelniczki, tak więc jeśli tylko będzie znów miała ochotę wpaść do "Siatkarskiego zauroczenia" i przeczytać cz. 2 będzie mi bardzo miło :) >>>>>http://kissmelovevolleyball.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lolkaa:)