środa, 19 marca 2014

#14

-Bartuś, kochanie! - do naszych uszu dochodzi głos Gośki. Patrzę rozbawiona na minę Kurka.
- zabierz mnie stąd - szepcze przerażony. W ostatnich dniach, przewodnicząca szkolnych plastików, lepi się do Bartka jak lep na muchy.
- cześć - całuje go w policzek, a ja mam ochotę wyrwać jej kudły, bo włosami tego nazwać nie można. Patrzy na mnie i uśmiecha się zadziornie. Podczas chwili jej nieuwagi, Bartek krzywiąc się wyciera policzek - chciałam się ciebie zapytać, czy nie poszlibyśmy na ten cały bal razem. Wiesz pomyślałam, że..
- nie tym razem. Zresztą, innym też nie. Mam już osobę towarzysząc - uśmiecha się do mnie szeroko. Odwzajemniam gest, a on tak po prostu splata nasze palce. Moje serce przyspiesza,a oddech staje się o wiele płytsz. Boże, Kurek.. co ty ze mną robisz. Gośka patrzy na mnie wrogo i ze łzami w oczach odchodzi.

Nadszedł upragniony dzień balu. Stałam w swoim pokoju, przyglądając się swojemu odbiciu.
- spokojnie, zaprosił ci tam jako swoją przyjaciółkę.. - wzdycham lekko.
Słyszę ciche pukanie do drzwi. Spoglądam jeszcze raz w lusterko i otwieram drzwi. Zamiast twarzy Bartka, mam przed sobą ogromny bukiet czerwonych róż.
- witam najśliczniejszą dziewczynę - daje mi buziaka w poiczek, a ja czuję, jak moja
twarz robi się czerwona.
-cześć - uśmiecham się speszona i wpuszczam go do środka.
- to dla ciebie - podaje mi bukiet i uśmiecha się czarująco. Znowu to robi. Doskonale wie, jak na mnie działa. Moje nogi stają się jak z waty, a serce pracuje tak szybko, jakby chciało wyskoczyć z mojej klatki piersiowej. Odbieram kwiaty, wstawiam je do wazonu z wodą. W pewnym momencie czuję na swoich biodrach ręce bruneta.
- ślicznie wyglądasz - uśmiecha się szeroko.
- dziękuję - szepczę, uciekając wzrokiem.
- chodźmy już - splata nasze dłonie i sprowadza na dół. Wchodzimy na salę. Trzeba przyznać, że dziewczny się postarały z dekoracją. Chwile później obok nas zjawia się Rudy. Siadamy przy jednym ze stolików. Powiem szczerze, że zaskoczył mnie widok alkoholu na stołach. Dyrektor się postarał. Ale nie czarujmy się, strasznie fajny z niego facet. Niedługo potem, wiruję z Bartkiem na parkiecie. Po kilku szybszych piosenkach, postanawiamy chwilę odpocząć.
- można prosić? - Jarski szczerzy się jak małe dziecko. Chwytam jego dłoń i. kieruję się na parkiet. Po chwili z głośników zaczyna lecieć spokojniejsza melodia. Jarosz uśmiecha się i przyciąga mnie bliżej.
- jak tam się sprawy mają, Mała?
- normalnie, a jak się mają mieć. Jesteśmy tylko przyjaciółmi -wzruszam ramionami.
- ty na prawdę tego nie widzisz?
- co mam widzieć Kubuś? - wzdycham lekko.
- przecież on cię pożera wzrokiem. Mogę się założyć, że gdyby nie fakt, że się przyjaźnimy, leżałbym już poćwiartowany dwa metry pod ziemią - śmieje się cicho. Wywracam tylko oczami - Nika, słońce, kogo ty chcesz oszukać? Ty kochasz jego, on kocha ciebie. Tylko żadne z was nie ma odwagi zrobić ten pierwszy krok.
- dałbyś już spokój - skarciłam go. Pokręcił z politowaniem głową. Piosenka się skończyła, więc wróciliśmy do stolika. Nawet sobie nie wyobrażacie, jakie by£o moje zaskoczenie, jak zobaczyłam, kto zajął moje miejsce.
- ekhem - odchrząknął Jarski - chyba powinnaś już iść do swojego towarzystwa..
- w tym momencie prowadzę rozmowę z moim Bartusiem, więc nigdzie się nie wybieram - rzuciła, patrząc na mnie z głupim uśmiechem. Bartek złapał mnie za rękę i posadził na swoich kolanach. Pocałował mnie w policzek i uśmiechnął szeroko. Jedną ręką objął mnie w pasie, a drugą splótł z moją. Spjrzałam na Gośkę. Kipiała z zazdrości. Posiedziała jeszcze chwilę, ale widząc, że nikt już nie zwraca na nią uwagi, odeszła. Odetchnęłam z ulgą i usiadłam na swoim miejscu.
- już myślałem, że nigdy sobie nie pójdzie - westchnął Bartek. Z gołośników znowu poleciała spokojna melodia. Jak na zawołanie, ujrzałam przed sobą wyciągnitą w swoją stronę dłoń Kurka. Uśmiechnęłam się lekko i chwyciłam ją. Spojrzałam na Jarosza.
- powodzenia - odczytałam z ruchu jego warg. Uniósł kciuki do góry i uśmiechnął się szeroko.
Podążyłam za Kurkiem na parkiet. Kołysaliśmy się wolno w rytm piosenki.
- mówiłem ci już, że ślicznie wyglądasz? -wyszeptał mi do ucha. Poczułam przyjemne ciepło na sercu, a po ciele przeszedł dreszcz.
- nie czaruj Kurek, nie czaruj - uniosłam lekko kąciki ust i utonęłam w jego oczach. Wpatrywał się we mnie, cały czas się uśmiechając.
- Nika, ja już tak nie mogę - westchnął. Jeszcze raz spojrzał mi w oczy. Granica między naszymi twarzami diametralnie zaczła się zmniejszać. Czułam jego oddech na twarzy. Stanęłam na palcach, ponieważ mimo szpilek, byłam od niego sporo niższa. Spojrzałam mu w oczy i uśmiechnęłam się lekko.
- ja też Bartuś - wyszeptałam w jego lekko rozchylone wargi, po czym złożyłam na nich delikatny pocałunek. Przyciągnął mnie bliżej i ponownie naparł swoimi ustami na moje. Pozwoliłam, żeby jego język delikatnie drażnił moje podniebienie, żeby za chwilę mógł toczyć bitwę z moim. Odrywamy się od siebie, kiedy zaczyna brakować nam powietrza. Bartek gładzi delikatnie mój policzek i uśmiecha się.
- jestem najszczęśliwszm facetem na ziemi - szepcze do mojego ucha, a ja czuje jak pod wpływem jego głosu się rozpłuwam.
Nie wiem, czy dobrze robię, łamiąc swoją obietnicę. Mam nadzieję, że Bartek jest inny i nigdy nie popełniłby takiego błędu. Nie wyobrażam sobie, żeby był w stanie założyć się o dziewczynę. Przecież to niedorzeczne. On taki nie jest! Odpędzam od siebie te idiotyczne myśli i kieruję się za brunetem do stolika, gdzie z wielkim zacieszem czeka na nas Kuba.
- nareszcie gołąbeczki! - klaszcze w dłonie. Patrzymy z Bartkiem na siebie i wybuchamy śmiechem. Nasz rudy przyjaciel ciesz się chyba bardziej, niż my sami..

______________________________

Z góry przepraszam za jakiekolwiek błędy.. problemy z komputerem zmusiły mnie do pisania rozdziału na telefonie.. jeszcze raz przepraszam. ;*
Dzisiaj rozdział tylko z perspektywy Weroniki. ;p
Do następnego Kochane ;*

Czytasz=Komentujesz=Motywujesz

41 komentarzy:

  1. Moje zdanie na temat opowiadania już znasz - ciekawe, z każdym rozdziałem chce się więcej. Rudy Kojot jest tak cudownie uroczy, że nie pogardziłabym takim, ale Bartkowi to bym bardzo porządnie przypierdoliła w ryj. Wierzę, że Nika to zrobi, jak o wszystkim się dowie. ;D
    Rozdział zaskoczył, nie przypuszczałam, że tak szybko N. pozwoli Kurasiowi na zbliżenie się do niej. Powinnam się cieszyć, ale po tym, co zrobił jej były i zrobi Bartek, krew mnie zalewa. Gosia cudowna, takiej też bym zmalowała facjatę za samo oddychanie <3
    Czekam (nie)cierpliwie na kolejny. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie to Nika zyje w blogiej nieswiadomosci.. ;p ae uwzglednie Twoja oferte w odpowiednim momencie ;D
      Sama sie tego nie spodziewalam xd a tu Nika nam taki numer wykrecila! ;D
      No nie przesadzaj, takie laski sa najlepsze xd nic tylko im wszystkiego zazdroscic.. ;d czujesz ten sarkazm xd?
      Dziekuje za komentarz i tez pozdrawiam <3

      Usuń
  2. Co za sucz z tej Gośki! Mam alergię na takie laski...od razu się robię agresywna jak widzę taki "wytwór".
    Moim zdaniem Bartek to dupek. Nie rozumiem jak można okłamywać kogoś na kim nam zależy. Ciągle jednak mam nadzieję, że w końcu się opamięta i powie Nice o zakładzie. Bo jak nic zaraz Gośka coś wyniucha i będzie pozamiatane.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musze niestety stwierdzic, ze na swiecie jest za duzo takich dziewczyn jak Gośka.. ;x spokojnie, tez mam na nie alergie, wiec nie jestes sama ;*
      Widze, ze nie tylko ja uwazam Kurka za kretyna ;D
      Z tym czy powie, to jeszcze sie zobaczy ;p
      Dziekuje za komentarz ;)
      Pozdrawiam <3

      Usuń
  3. Gośka jest głupia to po pierwsze :) Po drugie nareszcie są razem,boże cudowna ta scena na parkiecie :) Czekam na kolejny z niecierpliwością !!!
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak bylam mlodsza to zawsze o takiej marzylam xd
      Do nastepnego ;*

      Usuń
  4. Super.No kto by pomyślał,żę tak szybko.A ta gośka to wredne babsko .;P Czekam na kolejny :* :D Zaprszam do siebie :D http://onzawszebylprzymnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, wcale nie tak szybko xd ale to juz w nastepnym... ;D
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  5. nooooooooo w końcu się pocałowali! super! :D
    zapraszam też do mnie :)
    be-my-mystery.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widze, ze wiekszosc oczekiwala na ten pocalunek ;d
      Juz zagladam ;*

      Usuń
  6. super rozdział, mam nadzieję ,że Gośka nic nie namiesza. widzę ,że Kuba się cieszy ,że w końcu jego przyjaciel jest szczęśliwy. czekam na więcej .pozdrawiam http://milosc-siatkowka-nadzieja.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Gosia chyba odegra tu jeszcze swoja role.. sama nie wiem xd
      U Ciebie bylam i zostawilam nieco nierozgarniety komentarz ;D
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  7. No nareszcie!! Już się doczekać nie mogłam i razem z Jarskim cieszymy sie bardziej niż ta dwójka :D Ta Gośka mnie irytuje...łazi wszędzie za Bartkiem i odczepić się nie może. Niech się spiknie z Fabianem to już wgl kataklizm gotowy!
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się cieszę, że Ty i Jarski się cieszycie ;D Boże.. przeppraszam.. ja po prostu już nie kontaktuje ;D
      Nad tym się jeszcze zastanowię ;D aczkowiek dziękuję za pomysł ;)
      Rowniez pozdrawiam :*

      Usuń
  8. Goska....temat morze. Wszyscy wyzej ujeli pieknie opis dziuni w swoich komentarzach - ja rekoma i nogami sie pod tym podpisuje.
    Nie rozumiem Bartka...kocha ale prawdy palant nie powie....
    Ale bedzie afera jak sie wsio wyda ..
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. No wkońcu są razem ciągnęło ich do siebie. Oby tylko Bartek nie popełnił żadnego głupstwa. A ta cała Gośka niech sobie odpuści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Gośką nie będzie tak latwo xd. Pozdrawiam ;)

      Usuń
  10. Zdecydowałam się wrócić... Zapraszam!na opko o Maćku Kocie i prosze o kom . http://love-you-miss.blogspot.com/2014/03/rozdzia-1.html:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam też na epilog cz2. który po wielu,wielu miesiącach trochę wam wyjaśni co u Wiki i Maćka! http://kissmelovevolleyball.blogspot.com/
    Buziaki!:>

    OdpowiedzUsuń
  12. No nareszcie są razem :) Jednak wydaje mi się, że sielanka nie potrwa długo i Blanka dowie się o zakładzie. A wtedy to już raczej nie będzie chciała słuchać Bartka. No ale przekonamy co im tam zaplanujesz :D
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Taaak! :D Ale się cieszę, że są razem :)
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy : http://siatkarskazazdrosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie na dlugo, Malenka ;d aczkolwiek ciesze sie Twoim szczesciem ;D
      Juz bylam :D ;*

      Usuń
  14. Zapraszam serdecznie na nowy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie nowy rozdział ,zapraszam na 3 rozdział u mnie nowy rozdział ,zapraszam http://milosc-siatkowka-nadzieja.blog.onet.pl/ , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak mnie ta Gośka denerwuje -.- A Kubuś taki pocieszny :)
    Świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie no ja się cieszę, że Bartek i Weronika wreszcie powiedzieli prawdę o swoich uczuciach, bo oboje się zwyczajnie meczyli.
    Kuba to wszystko ujrzy :p
    A Gośki nie lubię i tyle ;p
    ;) Pozdrawiam:-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kubus ekspert w sprawach sercowych ;D pozdrawiam ;*

      Usuń
  18. zaprszam na 8 :D http://onzawszebylprzymnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapraszam na kolejny :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  20. Serdecznie zapraszam na 17 http://boobojeczujemytosamo.blogspot.com/ !!!

    OdpowiedzUsuń
  21. u mnie nowy rozdział http://milosc-siatkowka-nadzieja.blog.onet.pl/

    P.S informuj mnie również o swoich nowych rozdziałach.na pewno będę czytała ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz zagladam :*
      Jasne, ze bede Cie infornowac ;) czysta przyjemnisc ;D

      Usuń
  22. Kiedy nowy rozdział? :) Już się troszkę niecierpliwię :D
    Zapraszam też do mnie na rozdział 2! :)
    be-my-mystery.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw trzeba miec pomysl, co napisac dalej xd ale postaram sie jak najszybciej ;)
      A do Ciebie juz zagladam ;*

      Usuń
  23. No i są razem! :D Ileż to trzeba było czekać.. No ale znając Gośkę to tak łatwo nie odpuści.. a szkoda ;))

    http://zakochana-para.blogspot.com/ - zapraszam ;*

    OdpowiedzUsuń